niedziela, 10 października 2010

John Milton - "Raj utracony" - wielki obraz Szatana w literaturze.


(...)"Miltonowski Szatan nie jest brzydkim, nikczemnym i podstępnym demonem, tak jak wyobrażano go sobie do tej pory. Jest Lucyferem - aniołem niosącym światło, upadłym przez swoją grzeszną dumę, która pchnęła go do buntu przeciwko Bogu i skazała wraz z jego zwolennikami na wieczne czynienie zła. 
Nie utracił nic ze swojej dotychczasowej piękności serafina ani ze swojej wielkości. Jest godnym przeciwnikiem Boga, Arcywrogiem, buntownikiem szukającym zadośćuczynienia za swoje krzywdy, nieustraszonym przywódcą legionów zła, dumnym władcą  i księciem ciemności.
Ale jest też aniołem i władcą cierpiącym, skazanym na upadek, dla którego nie ma ani miłosierdzia Bożego, ani miłości, danej nawet śmiertelnikom, i który nie ma szansy odzyskania dawnej pozycji. Lucyfer czuje  i myśli, ma sumienie, rozpacza, płacze nad losem tych, którzy poszli za nim i teraz muszą dzielić jego los. Radzi, przemawia i prowadzi swe wojsko do boju, gdyż woli śmierć niż uległość (...) Jest postacią tragiczną, której działanie wpisane jest jednak w plany świata, nad którymi czuwa Bóg."

[Obrazek skopiowałam dzięki stronie www.parapedia.pl]


"... nie wszystko jeszcze stracone;
wola nieskruszona, wieczna nienawiść,
myśl o zemście, także
śmiałość, co każe by się nie poddawać nigdy
i nigdy nie korzyć, na koniec
nie dać się deptać"
 - powiedział Szatan po przegranej bitwie z Bogiem.

[obrazek skopiowałam dzięki stronie www.wikipedia.pl]


"Być słabym, jest rzeczą nędzną
w czynie i w cierpieniu (...)
Czynić dobrze nigdy nie będzie już 
naszym zadaniem, a zła czynienie 
jedyną pociechą".

"Umysł i dusza są niezwyciężone;
Powróci wkrótce dzielność, choć przepadła
Chwała, a wieczna niedola pożarła
Całą szczęśliwość".

"Umysł jest dla mnie siedzibą,
może sam w sobie przemienić
Piekło w Niebiosa, a Niebiosa w Piekło
MNIEJSZA GDZIE BĘDĘ, SKORO BĘDĘ SOBĄ (...)".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz