
(...)"Saint-Exupery próbuje dotrzeć do istoty człowieczeństwa, próbuje przywrócić temu pojęciu dawne, renesansowe niemal, pełne godności, znaczenie (...)
Prawdziwym natchnieniem dla człowieka może być tylko inny człowiek, inni ludzie i nasza wspólna Planeta, za którą wszyscy ponosimy współodpowiedzialność (...) jest moralistą. I nie wstydzi się tego w XX wieku, nie rozpacza nad stanem człowieczeństwa, nie załamuje rąk, nie histeryzuje. Przeciwnie (...) kreśli perspektywy cywilizacji technicznej, która będzie zmieniała człowieka, będzie go ulepszała(...)
Sprzęgnięci w jedno z techniką i cywilizacją, mamy bowiem tylko jedną szansę godnego przetrwania: nie odwracajmy się od maszyny, nie bójmy się techniki.
Zhumanizujmy maszynę, uczyńmy ją narzędziem poznawania i podboju wszechświata. Zacieśniajmy związki z Planetą Ziemią, bo tylko te związki warunkują nasze człowieczeństwo, jak związki z innymi ludźmi to człowieczeństwo wzmacniają (...) związek z Ziemią bronić nas będzie przed małością, egoizmem i egocentryzmem."
[Józef Rurawski]
"Kiedy się zasklepiamy w egoizmie, w obojętności, kiedy myśl nie ciekawi się niemożliwymi sprawami, nasze miejsce w przestrzeni obumiera, odpada od planety i nie bierze udziału w obrocie dookoła słońca. nie mamy wtedy ani teraźniejszości, ani przyszłości. Żyjemy w czasie przeszłym."
[Zbigniew Bieńkowski "Piekła i Orfeusze" ]
CYTATY:
"ZIEMIA, PLANETA LUDZI"
- "Być człowiekiem to właśnie być odpowiedzialnym. To znać uczucie wstydu w obliczu nędzy, nawet tej nędzy, której nie jesteśmy winni. To odczuwać dumę ze zwycięstwa odniesionego przez kolegę. To czuć, kładąc swoją cegłę, że się bierze udział w budowaniu świata".
- "Wówczas dopiero będziemy szczęśliwi, kiedy uświadomimy sobie swoją rolę, choćby najskromniejszą. Wówczas dopiero będziemy mogli żyć w spokoju i umrzeć w spokoju, gdyż to, co daje sens życiu, daje także sens śmierci".
- Po co się nienawidzić? Jesteśmy solidarni, unoszeni przez tą samą planetę, jesteśmy załogą tego samego statku. I choć to dobrze, że cywilizacje przeciwstawiają się sobie, co sprzyja narodzinom nowych syntez; potwornością jest, że się wzajemnie pożerają".
- "Pracując dla samych dóbr budujemy sobie więzienie. Zamykamy się samotni ze złotem, które nie daje nam nic, dla czego warto by żyć."
"MAŁY KSIĄŻĘ"
- "Zawsze ulega się urokowi tajemnicy."
- "Idąc prosto przed siebie nie można zajść daleko"
- ... "dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu."
- "Zawsze się wydaje, że w innym miejscu będzie lepiej"
Kiedy sięgniemy po tę książkę jako dorośli ludzie, z ukształtowanym charakterem i z wyznaczonymi przed sobą celami, możemy poczuć tylko zachwyt i bolesną świadomość jej prawdziwości i uniwersalności. Odwiedzając wraz z Małym Księciem kolejne planety, na których znajdziemy różnych bohaterów, zdamy sobie sprawę, że możemy wymienić ich z imion i nazwisk, znanych bezpośrednio tylko nam, tylko w naszym świecie.
Wreszcie, jest też w tej uniwersalnej powieści historia wielkiej miłości. Miłości, której się nie docenia, póki się jej nie utraci. Miłości, która definiuje nasze życie i odmienia je na zawsze. Miłości, która zjawia się tak nagle, zwłaszcza wtedy, kiedy nie jesteśmy na nią gotowi.
Jako dziecko byłam przekonana, że powieść ta kończy się dobrze, że Mały Książę powraca na swoją planetę, do swojej Róży. Teraz nie wiem, nie jestem pewna. Chciałabym nadal tak uważać. Ale wiem też, że raz utraconej miłości nie można odzyskać, a przynajmniej nie można jej odzyskać w dawnym kształcie. Mały Książę opuścił Różę. Nawet, jeśli powróci, to nie będzie już ta sama Róża.
*[ zdjęcie skopiowałam dzięki stronie www.chomikuj.pl]
*[ zdjęcie skopiowałam dzięki stronie www.chomikuj.pl]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz